Mydło od wieków jest idealnym środkiem do mycia rąk i całego ciała. Już w starożytności używano go do prania. Dopiero wiele, wiele lat później zastąpił je proszek i rozmaite płyny piorące, których współcześnie używamy. Pachnące mydła w kostce znów są doceniane. Przez pewien czas zachwyceni różnymi żelami do rąk, zapomnieliśmy o nich, ale jak się okazuje wielbicieli kolorowych i różnokształtnych w tym także glicerynowych mydeł, nie brak. Są osoby, które nie wyobrażają sobie używać do codziennej higieny rąk zamienników. Tym bardziej, owocowe i  różane mydła oraz ogólnie kwiatowe, stają się popularne im atrakcyjniejszy mają wygląd.

Dzisiaj są traktowane nie tylko jako środek higieniczny, który dobrze ma usuwać brud, to w wielu przypadkach luksusowe kostki myjące. Takich nikt nie powstydzi się ofiarować jako prezent z okazji imienin lub urodzin. Mydła w ozdobne kształty, serca, gwiazdy, kwiatu a nawet owoców, w zupełności nie przypominają zwykłej kostki do rąk. Oczywiście spełniają swoją podstawową rolę, ale przede wszystkim mają cieszyć oko. Jakże trudno zużytkować takie mydło, kiedy przepięknie się prezentuje i pachnie. Co więcej wiele osób ze względu na przyjemną woń umieszcza mydełka w szafie. Nadają one fajny zapaszek ubraniom, spełniają rolę odświeżacza, a już na pewno jest to fajny gadżet dekoracyjny do łazienki.

Delektujmy zatem oczy i ciało właściwościami elegancko prezentującego się mydła pielęgnacyjnego z miodem i mlekiem lub dodatkiem oliwy z oliwek, która świetnie wygładza skórę i daje jej odpowiednie nawilżenie. Czas klasycznych mydeł odszedł nieco w zapomnienie, dzisiaj wracają one w innej ciekawszej postaci. Obecnie kupując kostkę do mycia zyskujemy 2 w 1, dzięki mydłom peelingującym. Zamiast mieć na półce 2 kosmetyki mamy jeden za to bardzo poręczny.

Co ciekawsze można samodzielnie zrobić mydło domowe, z kawą, otrębami, drobinkami migdałów czy nawet z wykorzystaniem pestek z winogron. Pomysłów nie zabraknie na mydła w płynie z kostki jak i w postaci stałej a nawet udaje się wykonać mydło do golenia, z resztek wszystkim dobrze znanego Białego Jelenia. Często bywa tak, że nie udaje się nam zużyć w całości kostki, pozostają małe kawałeczki, które trudno się mydlą. Z takich pozostałości zróbmy nowe mydło do rąk albo też mydło ziołowe. Natomiast mydła sodowe wytwarza się tradycyjnie z wodorotlenku sodu z dodatkiem tłuszczów a niegdyś używano do tego także popiołu ze spalonych roślin.